Ojciec ważniejszy niż matka?

Ojciec ważniejszy niż matka?

Matczyna akceptacja nie ma takiego znaczenia dla pozytywnego obrazu siebie, jak aprobata ze strony ojca. Dzieje się tak ponieważ miłość ojca jest miłością warunkową: ojciec stawia dziecku pewne wymagania, którym ono ma sprostać. A matka kocha bezwarunkowo.

W koncepcji Ericha Fromma ojcowska miłość jest miłością bardziej warunkową

Akceptacja ze strony ojca w dzieciństwie wpływa na pozytywny obraz siebie w dorosłości, a poczucie akceptacji ze strony matki może mieć wpływ na okazywanie bliskości w związkach - wynika z badań dr Marty Porębiak z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Koniec z symbiozą

Badania Porębiak obalają przekonanie o tym, że w wychowaniu dziecka najbardziej znaczącą rolę odgrywa matka.

- Inną rolę pełni akceptacja ojcowska, a inną matczyna. Można by było ten wynik rozumieć tak, że relacja z matką stanowi pewnego rodzaju wzór pierwszego bliskiego związku przywiązaniowego - tak wyniki badań interpretuje dr Porębiak. - Matka jest pierwszą osobą, która prezentuje repertuar związany z bliskością, czułością, ciepłem, także fizyczną bliskością. Natomiast ojciec, który zwykle pojawia się w relacji z matką jako ten trzeci, który dziecko z tej symbiotycznej relacji w pewnym momencie wyciąga, bardziej ukierunkowuje dziecko w stronę świata - dodaje.

Mama i tata są niezbędni do prawidłowego rozwoju dziecka. Rodzice stanowią wzorzec zachowań do naśladowania, uczą życia, wspierają, opiekują się, troszczą się o maluchy, wychowują je. Mężczyzna zajmuje szczególne miejsce w strukturze rodziny – dostarcza wzorca męskości. Więcej tutaj dowiesz się: Rola ojca w wychowaniu dziecka

Jak kochają ojcowie?

Dr Porębiak w swojej interpretacji odwołuje się do myśli niemieckiego psychologa i psychoanalityka Ericha Fromma, który także zajmował się wpływem relacji ojca z dzieckiem na osobowość potomka.

- W koncepcji Ericha Fromma ojcowska miłość jest miłością bardziej warunkową - wyjaśnia dr Porębiak. - To ojciec stawia dziecku pewne wymagania dotyczące tego, jakie dziecko ma być i co ma osiągnąć. Ukierunkowuje je zadaniowo. Niewykluczone, że dlatego jego akceptacja ma większe znaczenie dla kształtowania obrazu siebie. Natomiast matczyna miłość z racji tego, że ma bardziej bezwarunkowe cechy - matka kocha dziecko za to, że jest - nie stawia takich wymagań, jak ojciec. Dlatego matczyna akceptacja nie ma takiego znaczenia dla pozytywnego obrazu siebie, jak akceptacja ojcowska, co uzyskałam w badaniach - kończy.

Matka najważniejsza dla syna

Badania dr Porębiak pokazały także, że akceptacja ze strony matki wpływa na to, jak osoba funkcjonuje w związku i czy będzie w stanie budować trwałe więzi z innymi ludźmi. Zależność ta była szczególnie widoczna u mężczyzn. Okazało się, że im więcej matczynej akceptacji doznali oni w dzieciństwie, tym więcej bliskości potem okazują partnerkom. Tak więc synowie, którzy w dzieciństwie nie czuli się akceptowani przez matkę, mają skłonność do większej intruzyjności w związkach, a więc np. do okazywania zaborczości czy zazdrości.

- Na to, czy mężczyzna okazywał bliskość partnerce, większy wpływ miało to, czy czuł się akceptowany w dzieciństwie przez matkę, niż to, na ile pozytywnie mężczyzna sam postrzegał swoją partnerkę - zaznacza Porębiak. - To może oznaczać, że pewien wzór zachowań związanych z bliskością i troską mężczyźni tworzą na podstawie tego, jak wyglądała relacja z matką.

Rola matki w wychowaniu dziecka jest tak samo istotna, jak rola ojca. Na czym zasadza się rola matki? Na jej cechach biologicznych i psychicznych, na jej osobowości, zachowaniach ideowych, systemie wartości, na wzorcach postępowania zaczerpniętych z grupy społecznej, w której żyje oraz na stopniu identyfikacji z tą grupą. Więcej dowiesz się tutaj: Rola matki w wychowaniu dziecka

Kobiece relacje słabsze

Jak zauważa psycholog, również u kobiet matczyna akceptacja wpływa na okazywanie bliskości w związkach.

- Ale jest to słabszy związek niż u mężczyzn - podkreśla. U pań bardziej istotne dla okazywania bliskości czy intruzyjności w związku były inne czynniki: to, na ile badane pozytywnie postrzegały siebie i na ile pozytywnie postrzegały partnera. Im w lepszym świetle postrzegają siebie i partnera, tym mniej zachowań intruzyjnych prezentują - dodaje.

Trudna troska

Jeśli osoba nie doznała akceptacji ze strony obojga rodziców, będzie miała większe trudności w prezentowaniu zachowań związanych z bliskością.

- Może mieć problem z okazywaniem troski partnerowi. Nie dlatego, że tej troski nie przeżywa czy nie czuje, ale dlatego, że nie ma treningu w tym, jak taka bliskość, ciepło może wyglądać - tłumaczy specjalistka. - Taka osoba może rzadziej chwalić zachowania partnera, może rzadziej go wspierać, nie dlatego, że go nie ceni, ale dlatego, że ma trudności z wyrażaniem tego typu postaw - dodaje Porębiak.

Profesor psychologii Melanie Mallers z California State University-Fullerto opowiadała o tym eksperymencie 12 lipca na Sto Osiemnastym Kongresie Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, jak pisze portal Science Daily. Więcej dowiesz się tutaj: Wpływ relacji z rodzicami na życie

Pierwsze poważne

Jak wyjaśnia dr Porębiak, jej badanie przeprowadzono na osobach, które pozostawały w pierwszych poważnych związkach. Z wcześniejszych badań psychologicznych wiadomo już, że zależność pomiędzy doświadczeniami z dzieciństwa a tworzeniem relacji w dorosłości, jest silniejsza w pierwszych bliskich relacjach. W kolejnych związkach dochodzą inne czynniki i znaczenie wychowania w rodzinie może maleć.

W badaniach wzięło udział 250 zdrowych osób - kobiet i mężczyzn w wieku 19-30 lat, które pozostają w heteroseksualnych związkach. Osoby te odpowiadały na pytania dotyczące akceptacji ze strony rodziców (lub jej braku), jakiej doświadczały w wieku 10-12 lat oraz wypowiadały się na temat związków, w których pozostają.