Świat się zmienia, ale jedno pozostaje niezmienne – trudne, „negatywne” uczucia są źle widziane. Co więc zrobić z wściekłością? Stłumić? To trochę tak, jakbyśmy musieli powstrzymać wymioty, bo świat uznał, że nie zjedliśmy nic, co mogłoby nam zaszkodzić – pisze psycholożka Ewa Klepacka-Gryz i analizuje ten kłopot w ramach Terapii Jednego Spotkania.