Jaka postawa wobec osób Uzależnionych?

Człowiek uzależniony nie jest wrażliwy na cierpienie bliskich, ale pozostaje wrażliwy na własne cierpienie.


Choroba alkoholowa kogoś bliskiego wystawia na poważną próbę wszystkich członków rodziny. Łatwo wtedy o postawy skrajne: bierne poddanie się manipulacjom i krzywdom wyrządzanym przez osobę uzależnioną lub przeciwnie – reagowanie podobną agresją oraz wycofanie miłości. Niezwykle trudno wtedy natomiast o zajęcie postawy dojrzalej, czyli o wyrażanie miłości do alkoholika w sposób dostosowany do jego sytuacji oraz do jego zachowania. Przyjrzyjmy się bliżej temu złożonemu problemowi.

Mądra, czyli Twarda Miłość

Miłość jest nie tylko szczytem dobroci, ale też szczytem mądrości. W oparciu o dotychczasowe analizy można stwierdzić, że powrót do trzeźwości stawia alkoholikowi trudne wymagania. Wymagania te stają się tym trudniejsze, im bardziej zaawansowana jest faza alkoholizmu, w której znalazł się dany człowiek. Ze względu na opisane wcześniej mechanizmy choroby alkoholowej, osoba uzależniona tylko w wyjątkowych przypadkach potrafi bez interwencji z zewnątrz uznać, że ma problem z alkoholem i zwrócić się o pomoc. Z tego względu realna szansa na powrót alkoholika do trzeźwego życia pojawia się wtedy, gdy najbliższe środowisko potrafi w sposób kompetentny i stanowczy reagować na jego błędną postawę wobec alkoholu i to już we wczesnych stadiach wchodzenia w uzależnienie. Im wcześniejsza i bardziej stanowcza jest reakcja ludzi z najbliższego otoczenia wobec człowieka, który nadużywa alkoholu, tym większą ma on szansę na uwolnienie się z choroby alkoholowej. 

Alkoholizm jest chorobą zakłamania

Jeśli uzależniona osoba obiecuje, że nie sięgnie więcej po alkohol, ale poza tym nic nie robi ze swoją chorobą, możemy mieć pewność, że wcześniej czy później sięgnie po alkohol ponownie. 
  
Najczęściej popełniane błędy to:

  1. Prawienie kazań, groźby, kłótnie. 
  2. Wylewanie alkoholu, szukanie schowków, w których alkoholik ukrywa alkohol. 
  3. Usprawiedliwianie nieobecności w pracy. 
  4. Wykonywanie za alkoholika czynności, które powinien zrobić sam. 
  5. Wszelka ochrona przed ponoszeniem konsekwencji picia. 
  6. Brak wsparcia, gdy alkoholik podejmuje trud terapii. Alkoholizm jest chorobą, w której chory musi sięgnąć swojego dna — bez tego nie będzie miał motywacji do leczenia.

Terapia dla Współuzależnionych

Cierpienie,którego doświadczają,każe im szukać sposobu na to,aby zmieniać i wpływać na otoczenie - ojca, partnera,chłopaka,syna…Chcą,aby on się zmienił,bo wtedy-sądzą podświadomie-będą szczęśliwe.Nie uświadamiają sobie wtedy najczęściej dlaczego tak bardzo im na tym zależy,aby się zmienił,a zatem-nie uświadamiają sobie właściwej motywacji,która nimi kieruje,a dopiero w trakcie terapii będą to odkrywać.Obsesyjność zachowań nad odpowiedzialnych i nad kontrolnych będących istotą współuzależnienia nakręcana jest przez poczucie winy,które dziewczyna-kobieta nieświadomie dziedziczy po swojej „pra-matce”.Jest tym poczuciem winy silnie z nią związana,gdy na początku zaczynając od sprzątania pokoju po bracie,potem- libacjach ojca,a kończąc na takich zachowaniach,gdy w dorosłym już życiu za wszelką cenę zabiegać będzie o szczęście partnera,poświęcając się mu bez reszty i swoją ofiarnością zabijając siebie. Nieświadomie odtwarza życie i zachowania matki.